niedziela, 30 marca 2008

Lepiej późno niż wcale

Miały być odpowiedzi no i są. Na początek wyjaśnię na czym ten schemat polega. Otóż radni na Komisji, albo na sesji zadają pytania, burmistrz je notuje. Następnie odpowiedzi w formie pisemnej trafiają do przewodniczącego, który to już publicznie odczytuje je podczas posiedzenia. I wszystko ładnie pięknie gdyby nie fakt, że na proste zapytania dotyczące spraw bieżących trzeba czekać do następnej sesji, czyli czasami bardzo długo. Dochodzi do tego, że czasami radni zapominają, że takie zapytanie w ogóle było i kto je składał. Inna jest sprawa z pisemnymi interpelacjami w sprawach istotnych i zasadniczych, tutaj jak najbardziej czas i zastanowienie jest wskazane.

Ale do rzeczy. Odpowiedzi będę skracał ograniczając się do meritum sprawy, czasami opatrzę je komentarzem. Pytania i odpowiedzi uważane przeze mnie za mało istotne pominę.

I tak, zakres modernizacji ulic Gdyńskiej, Cichej i Kwiatowej obejmie: kanalizacje deszczową, wykonanie nawierzchni z kostki, modernizację oświetlenia.
Teren posesji obok biedronki został (podobno) uporządkowany. No jeśli za uporządkowanie uznać rozwinięcie taśmy no to gratuluję. Do uporządkowania tej posesji to moim zdaniem jeszcze daleka droga, a wizytówka miasta jak się patrzy.
Odpowiedzi na pytania kibiców trafiły już do prasy, więc nie będę ich tu opisywał, mogę tylko powiedzieć, że w większości się z nimi zgadzam. Na marginesie, to cieszy fakt, że kurator Drwęcy Daniel Cieplak podpisał porozumienie z MOSIRem i wszystkie drużyny młodzieżowe będą grały pod szyldem Drwęcy, będąc jednocześnie finansowane, ze środków miejskich. Więcej na ten temat napiszę po środowym posiedzeniu problemowej komisji ds. sportu, o ile temat ten będzie jeszcze aktualny.
Wyczerpującej odpowiedzi udzieliła Pani Burmistrz na pytanie dotyczące pisowni ulicy Szopena. Tu się zgodzę czas był potrzebny (he he). Otóż radny Zieliński zgłosił fakt nazewnictwa ulicy tzn. dlaczego Szopen, a nie Chopin. Odpowiedz była pełna i wystarczająco uzasadniała zaistaniały fakt, zasadami pisowni. Radny Zieliński pozostał bez słowa.
Kolejne pytanie dotyczyło pojemników na śmieci w tym plastiki. Dowiedzieliśmy się, że główny obowiązek składowania odpadów spoczywa na właścicielach posesji. I to się zgadza, tylko że prywatni użytkownicy nie mają obecnie zagwarantowanego selektywnego odbioru śmieci. No ale chyba mamy wszystko wrzucać do jednego pojemnika, a co tam. Podniosły się głosy o zasadności rozmieszczenia pojemników i ja też się z nimi zgadzam. Należy zweryfikować ich rozmieszczenie ponieważ są miejsca, gdzie jest ich kilka na małym terenie, ale są też i „pustynie”.

No i wreszcie moje zapytania. Pierwsze dotyczyło tzw. skateparku przy targowisku. Stoi on tam sobie biedaczek i marnieje, a młodzież jeździ koło Tesco (a mówili niektórzy, że taki obiekt jest nam niepotrzebny ;-)). No ale właściwie gdzie maja szlifować swoje umiejętności jak do rampy nawet trudno dojść bo błoto do kostek. Ale do rzeczy. Po raz kolejny usłyszałem, że zostanie on przeniesiony jak tylko zostanie przygotowany plan zagospodarowania przestrzennego. Gdzie? Nie mam pojęcia. Niestety odpowiedz taką słyszałem już rok temu.
Pytałem również o wyrównanie gruntowej części ulicy Tysiąclecia i Sadowej. Wykonawcą było PDB z Brodnicy, po którym spodziewałem się raczej trochę więcej, niestety za 300 zł to pewnie nawet z „maszyny” nie chciało się wyjść operatorowi. Może należało dołożyć jeszcze ze dwie stówki i jakoś by to wyglądało, bo ja nadal będę się upierał, że nie można było dokonać odbioru bez uwag. Przecież np. zamiast dziur powstały wyboje z wykopanych kamieni, no chyba, że był to zabieg celowy, takie niby progi zwalniające.
Ostatnia sprawa, jeśli chodzi o odpowiedzi dotyczyła oświetlenia ulic miejskich. Wszyscy widzimy, że niektóre ulice są prześwietlone, a na innych ciemności wielkie, pomimo tego, że stoją słupy z lampami. Jaka jest strategia UM w tek materii. Z powodów oszczędnościowych oświetlane są główne skrzyżowania i łuki dróg, a w pozostałych miejscach ogranicza się w miarę możliwości ilość żarówek. Takie rozwiązania nie jest nowe, bo funkcjonuje w mieście od kilku lat…, no tak tylko że PRL też funkcjonował przez kilka lat i już nie funkcjonuje i chyba jest nam z tym dobrze. Powiem tak, wynik wyborów w mieście był znakiem, że mieszkańcy chcą zmian, a nie przyklepywania stanu zastanego i nie przyjmuję argumentu, że to błahe w sprawy, bo samochody na skrzyżowaniach maja swoje oświetlenie, a ludzie chodzący dziurawymi ulicami oczami raczej sobie nie świecą.

Było jeszcze po raz kolejny o wyciętych drzewach. Powiem w skrócie. Było tak: Pani Burmistrz ze swoimi urzędnikami swoje, a radny Cieplak, też zresztą urzędnik zajmujący się tą problematyką, swoje. Sprawa jest poważna, bo dotyczy podobno kilkunastu lat ;-) i bez specjalnej komisji śledczej się chyba nie obędzie, a tak poważnie to jest jak z remontem sali narad, dwie wersje, a prawda może być tylko jedna.

Starczy na dzisiaj.
POzdrawiam i do usłyszenia.

środa, 26 marca 2008

Jak się pozbyć dyrektora?

Miało być szybko, sprawnie i bez większych problemów. Przynajmniej tak wynikało z pobieżnej analizy porządku obrad XXI sesji RM. Ale po kolei. Główne punkty, czyli podejmowane uchwały miały dotyczyć utworzenia samorządowej instytucji kultury – Miejskiego Centrum Kultury, oraz przyjęcia Gminnych Programów Przeciwdziałania Narkomanii oraz Przemocy w Rodzinie na lata 2008-2010. Była jeszcze sprawa zmian w budżecie miasta i przyjęcia statutu Związku Gmin Północnego Mazowsza. Zacznę może od końca, nie rozdzielając prac Komisji i Rady.


Miasto do ZGPM należy od 1992 roku. Głównym celem tego stowarzyszenia jest budowa infrastruktury technicznej i społecznej, podejmowanie wspólnych przedsięwzięć dotyczących ochrony środowiska oraz prowadzenie wspólnych przedsięwzięć produkcyjno-handlowych. Założenia czysto teoretyczne, bo efektów nie mam żadnych. Po co więc należeć do takiej organizacji? Podobno ma nam to pomóc w szybszej gazyfikacji miasta. Podobno. Szczęcie w tym całe, że miasto na poczet swojej przynależności wpłaciło tylko tzw. wpisowe w wysokości 30 tyś. zł. i żadnych dodatkowych kosztów nie ponosi (na razie bo w statucie mowa o składkach jest).


Z przyjęciem programów profilaktycznych nie było większych problemów. Chociaż sprawy bardzo ważne i istotne to po dyskusji uchwały zostały przyjęte jednogłośnie. Nie bez znaczenia był tu fakt ich dobrego opracowania i rzeczowej wymiany poglądów z kierownikiem MOPSu p. Elżbietą Rogowska.


No i pojawił się problem, czyli MCK. Pomysłem Burmistrza na „przewietrzenie” NDK miało być jego połączenie z Miejską Biblioteką Publiczną. Pomysł moim zdaniem dosyć ciekawy, jednak jak się okazało bardzo zagmatwany. Problem dotyczy natury prawnej, otóż art. 13 ust. 7 ustawy o bibliotekach mówi, iż „nie mogą być one łączone z innymi instytucjami”. Problemu tego nie dostrzegli prawnicy wojewody, którzy nie zakwestionowali wcześniejszej uchwały dotyczącej podania do publicznej wiadomości informacji o utworzeniu MCK. Problemu tego nie zauważył też radca prawny UM, gdyż na posiedzeniu Komisji był nieobecny, a szkoda. Myślę jednak, że będzie miał okazje zabrać jeszcze w tej kwestii głos, gdyż poprosiłem o ekspertyzę prawną w powyższej sprawie. Moje zastrzeżenia dotyczyły również treści samego statutu w chociażby części dotyczącej kompetencji Burmistrza w sprawie powoływania dyrektora MCK. Duże kontrowersje wzbudził również fakt posiadania przez Przewodniczącego RM i Burmistrza opinii dyrektora Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej, która sprawuje nadzór merytoryczny nad nasza MBP. Dokument ten jednoznacznie przestrzegał przed próbami łączenia przedmiotowych instytucji, jednak ani Burmistrz, ani Przewodniczący nie uznali, że należy z nim wcześniej zapoznać Radę. Mam wrażenie, że projektodawcy do sprawy podeszli w sposób określany mianem „a może się uda”. Żal mam w tym miejscu do niektórych osób, że dalej uważają, iż niektóre wiadomości nie powinny dotrzeć do uszu innych osób. Nie tak powinna wyglądać dobra współpraca, o ile ona jeszcze w ogóle funkcjonuje. Pytań i wątpliwości było więcej, jednak czy poznamy na nie odpowiedzi nie wiem, ponieważ na mój wniosek projekt został odesłany do komisji problemowej, do której powinien trafić na samym początku. Do tego rozwiązania przekonał się nawet Przewodniczący, głosując ZA na sesji, podczas gdy na Komisji głosował PRZECIW. Czyżby posiadł znowu jakąś wiedzę, której pozostali radni jeszcze nie posiadają?
Dziwi mnie również fakt powołania zarządzeniem Burmistrza pełnomocnika ds. MCK (p. Iwona Mrozińska) przed podjęciem przez Radę decyzji w sprawie utworzenia MCK. Dziwne. Jak jednak na nieformalnym spotkaniu z radnymi powiedziała Pani Burmistrz, koncepcja utworzenia MCK dalej będzie kontynuowania, z tym że bez MBP, a na bazie NDK, kina i niby muzeum. Zajmie się tym właśnie powołany pełnomocnik (no bo co odwołać go teraz?), który moim zdaniem zostanie nowym dyrektorem MCK (na kobietę wskazało 50% uczestników biorących udział w mojej internetowej sondzie, ale czy na tą?), bo jak się nieoficjalnie dowiedziałem, wypowiedzenie z zajmowanego stanowiska otrzymał dzisiaj dotychczasowy dyrektor NDK p. Zbigniew Ewertowski.
Trochę tu z tym wszystkim zamieszania, a mam wrażenie, że cała sprawa miała podłoże związane z problemem: jak się pozbyć dyrektora? Nie oszukujmy się jednak, ale z całym szacunkiem dla p. Ewertowskiego i przy uznaniu dla byłych zasług, jego czas na stanowisku dyrektora NDK juz minął.


Pozostała jeszcze kwestia odpowiedzi na zapytania radnych kierowane do Burmistrza. Otrzymaliśmy oczywiście odpowiedzi na zapytania składane na poprzedniej sesji, bo aktualne zostały oczywiście tylko skrupulatnie zanotowane. Ale o tym już w najbliższym czasie.
POzdrawiam i do usłyszenia.

piątek, 21 marca 2008

Chrystus zmartwychwstał

Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych wszystkim moim Czytelnikom, Znajomym, Mieszkańcom NML, oraz Bliskim składam serdeczne życzenia zdrowia, wielu radosnych chwil oraz odpoczynku w rodzinnym gronie. Niech czas zmartwychwstania Chrystysa będzie dla nas czasem refleksji i zastanowienia nad tym co dobre, a co złe.
POzdrawiam - Marcin Deja

poniedziałek, 17 marca 2008

Była sobie sesja

Tak jak przypuszczałem XX sesja RM minęła spokojnie i bez większych emocji. Jedynym zaskoczeniem była prośba Pani Burmistrz o zdjęcie z porządku obrad projektu uchwały sprawie utworzenia MCK. Jak się okazało urzędnicy nie zdążyli przygotować pełnej treści uchwały tzn. załączników do niej, ani też nanieść poprawek zgłaszanych na posiedzeniu wspólnych Komisji.

W pozostałej części sesja przebiegała zgodnie z planem. Przewodniczący odczytał odpowiedzi Pani Burmistrz na zapytania radnych z poprzedniej sesji, dalej radni zadawali bieżące pytania, albo nie zadawali ich wcale ze względu na to, że zostały one zgłoszone dzień wcześniej na komisjach, a Burmistrz jak to się stało już tradycją notowała je, aby odpowiedzieć na piśmie zgonie z przyjętym w Statucie trybie.

Czego dotyczyły przyjęte praktycznie jednogłośnie uchwały? Otóż zmiany w budżecie związane były z pozostałymi uchwałami. Miasto zostało zakwalifikowane przez Urząd Marszałkowski do realizacji programu „Moje Boisko Orlik 2012”. Projekt ten zakłada budowę kompleksu sportowego, który powstanie przy SP 2 na ulicy Tysiąclecia. W jego skład wejdzie boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią i oświetleniem, boisko wielofunkcyjne z przeznaczeniem do piłki ręcznej, koszykówki i siatkówki oraz budynki z szatniami i sanitariatami. Całość będzie oświetlona i będzie służyć nie tylko młodzieży szkolnej, ale także pozostałym mieszkańcom naszego miasta. Według założeń programu, w ciągu najbliższych pięciu lat na terenie całego kraju powstanie ponad 2 tys. takich kompleksów sportowych, z czego 400 zostanie dodanych do użytku już w tym roku, w tym także i u nas. Koszt budowy jednego kompleksu szacuje się na milion zł. Jedną trzecią tej kwoty pokryje Ministerstwo Sportu, tyle samo dołoży Urząd Marszałkowski oraz miasto. Nie ukrywam, że bardzo cieszy mnie ta inicjatywa, a zauważyć trzeba także, że nie mała w tym zasługa Burmistrza, który nie miał za wiele czasu aby podjąć decyzje i przygotować dokumentacje.

Miasto przystąpiło niedawno do Związku Gmin Regionu Ostródzko-Iławskiego „Czyste Środowisko”. Jest to związane z tzw. „gospodarką śmieciową”, która to jest zadaniem własnym gminy. W związku z tym, że dotychczasowe wysypisko w Kurzętniku niebawem zostanie zamknięte musimy szukać innych rozwiązań. Postanowiliśmy związać się z w.w. stowarzyszeniem i wspólnie zainwestować w „śmieci”. Nasz wkład własny na chwilę obecną wynosi 809 935 złotych. Zainteresowanych powyższym zagadnieniem odsyłam do radnego Bogdana Cieplaka. On ma, w odróżnieniu ode mnie, spore pojęcie w tych sprawach.

Kolejna kaska z którą musieliśmy się pożegnać (131 000 złotych) dotyczy odnowy nawierzchni drogi i remontu chodników na części ulicy Wojska Polskiego. Projekt ten będzie realizowany wspólnie Województwem W-M.

Odnośnie odpowiedzi Pani Burmistrz na zadane na poprzedniej sesji interpelacje to przytoczę tylko te ciekawsze, albo ważniejsze, no i moje.

Otóż pozwolenie wodno-prawne na kładkę obowiązuje do 15 października 2008, do "31 czerwca" (pisownia oryginalna z odpowiedzi burmistrza) powstanie dokumentacja na nowy obiekt, no a później już tylko budowa.


Kredyt w wysokości 5 mln zaciągnięty na pokrycie deficytu został już uruchomiony a odsetki są spłacane (w jakiej wysokości tego się nie dowiedziałem).


Nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie związane ze wskazaniem podmiotu dbającego o stan oznakowania pionowego ulic miejskich, jednak Burmistrz uzupełniła odpowiedzi także i o to. Tym razem na szczęście już ustnie, co mogła uczynić już na poprzedniej sesji. Chodziło mi o to, że poprzekręcane od 3 tygodni znaki drogowe nie robiły wrażenia na żadnych służbach łącznie ze Strażą Miejską i Policja. Sytuacja taka ma się już nie powtórzyć wszak bezpieczeństwo mieszkańców to bardzo ważna sprawa :-).


Podpisano porozumienie ze Starostą, który zobowiązał się pokryć 50% kosztów remontu Sali sesyjnej w zamian za bezpłatne jej użytkowanie przez okres 3 lat.


Burmistrz poinformowała także, że uszkodzone drzewa w okolicach ulicy Piastowskiej i Wodnej miały poniżej 5 lat i nie wymagana była zgoda na ich usunięcie. Nie zgodził się z tym radny Cieplak, kwestionując dane dotyczące wieku tych drzew.


Odpowiedzi było więcej, jednak moim zdaniem dotyczyły one spraw mniejszej rangi.


Aha. Z ciekawą inicjatywą wystapiła radna Karczyńska. Chciałaby ona aby finansowo docenić zespół taneczny B-Kwadrat, który uczestniczył w IX Ogólnopolskim Konkursie Tańca - "Taneczne Miraże" w Bydgoszczy i zdobył tam I miejsce. Inicjatywa jak najbardziej słuszna, gdyż tańczące dziewczyny już od dłuższego czasu godnie reprezentują i promują nasze miasto, za co Im, jak i trenerce grupy należą się gratulacje i podziękowania. Zastanowić należy się jednak, czy pomoc finansowa jest tu możliwa. Sprawdzić trzeba jaką osobowość prawną posiada ten zespół, bo często myli mi się zespół Bagatelka i wspomniany B-Kwadrat.


POzdrawiam i do usłyszenia.

czwartek, 13 marca 2008

Refleksje po wspólnym posiedzeniu KRM

Wielu mieszkańców miasta zarzuca nam radnym, że na sesjach RM zachowujemy się jak maszynki do głosowania. Przyjmujemy wszystkie projekty uchwał, które podsunie nam Pani Burmistrz, nie zadajemy pytań, nie dyskutujemy czy też po prostu, po ludzku „nie kłócimy się”. Otóż Przewodniczący RM przed każdą sesją zwołuje wspólne posiedzenie KRM podczas których omawiamy projekty uchwał, które trafią na sesje. Rozwiązanie może i nawet dobre. Otóż tak to się właśnie dzieje, że to na nich „wyjaśniamy” sobie wszelkie wątpliwości odnośnie projektowanych aktów prawnych. Tak też było i dzisiaj. Momentami było wesoło, momentami nerwowo, a czasami i głośno i straszno. Moim zdaniem tak musi być. Lepiej pytać, wyjaśniać, odpowiadać i szukać rozwiązań i kompromisów chociażby po to, żeby sprawniej procedować na sesji.

Członkowie połączonych Komisji nie bez zastrzeżeń pozytywnie zaopiniowali projekty, których głosowanie jutro powinno być już tylko formalnością, o ile tylko projekty będą zawierały zgłaszane poprawki. Szerzej na ich temat napiszę jak już staną się miejscowym prawem.

Podczas posiedzenia radni kierowali liczne pytania do Pani Burmistrz, które to zostały skrzętnie zanotowane i odpowiedzi na nie zapewne usłyszymy w najbliższym czasie. Nie wykluczone, że na sesji pojawią się też nowe zapytania czy interpelacje.

Przewodniczący zapoznał nas również z odpowiedziami, które radni kierowali do Burmistrza podczas poprzedniej sesji. Zapewne też usłyszymy je jutro, a wtedy te ciekawsze znajdą się i tutaj. Jutro pewnie jednak nie usłyszymy informacji o kolejnym konflikcie jaki miał miejsce na linii UM – SP, który dotyczył remontu sali sesyjnej UM. Wcześniej poznaliśmy dwie wersje w tej sprawie: Burmistrza i Starosty. Szerzej pisał tym na stronach Tygodnika Internetowego p. Podkomorzy. Dzisiaj po raz kolejny dopytywał o to jeden z radnych, jednak zamiast wyjaśnień usłyszeliśmy od Pani Burmistrz, że „sprawę należy zakończyć”. Owszem ja też uważam, że należy ją zakończyć, ale poznaniem odpowiedzi na pytanie: kto mijał się z prawdą i kto wprowadzał nas w błąd. Ciągła „napięta sytuacja” wzajemnych pomówień i niedomówień pomiędzy obiema instytucjami nie przysparza raczej korzyści, ani miastu, ani powiatowi.

Podczas posiedzenia Pani Burmistrz, proszona o odpowiedź potwierdziła też, że odbyła w UM spotkanie z p. Lewickim – szefem W-M ZPN. Nie do końca dowiedziałem się z czyjej inicjatywy się ono odbyło, jednak chciałbym poinformować, że nie uczestniczyły w nim inne osoby oprócz wcześniej wymienionych. Owszem Pani Burmistrz potwierdziła obecność innych osób w tym byłego prezesa Drwęcy i działacza sportowego p. Urbanowskiego jednak tylko podczas wzajemnego powitania, później rozmowy toczyły się w cztery oczy (no może jeszcze ktoś z obsługi administracyjnej).
POzdrawiam i do usłyszenia.

sobota, 8 marca 2008

Porządek XX sesji RM

14 marca br. odbędzie się XX sesja RM w NML. Oprócz tradycyjnych punktów w porządku obrad znajdą się następujące punkty:

Podjęcie uchwały w sprawie zmiany uchwały RM Nr XV/92/07 z dnia 18 grudnia 2007 roku w sprawie uchwalenia budżetu gminy NML. Zapewne chodzi o zmiany w budżecie, jednak nie otrzymałem projektu uchwały. Zapewne tak się stanie na posiedzeniu komisji, a więc dzień przed sesją.
Podjęcie uchwały w sprawie przystąpienia do realizacji programu „Moje boisko Orlik 2012”. Jak wszystko dobrze pójdzie to SP 2 będzie miała piękny kompleks sportowy. Oczywiście jeśli będzie on ogólnodostępny dla wszystkich mieszkańców miasta po godzinach nauki dzieci z tej szkoły.
Podjęcie uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej Związkowi Gmin Regionu Ostródzko-Iławskiego „Czyste Środowisko”. Chodzi o tzw. związek śmieciowy, do którego przystąpiliśmy, nie bez wątpliwości wcale. Pociąga ta za sobą spore wydatki, ale po pierwsze nie mamy zbytniego wyjścia, a po drugie może się to nam długofalowo opłacić.
Podjęcie uchwały w sprawie udzielenia pomocy finansowej w formie dotacji celowej dla Województwa Warmińsko-Mazurskiego. Ma to związek z remontem nawierzchni oraz chodników fragmentu ulicy Wojska Polskiego. Spora kaska.
Podjęcie uchwały w sprawie utworzenia samorządowej instytucji kultury - Miejskiego Centrum Kultury. Realizacjia uchwały podjętej jakiś czas temu dotyczącej połączenia NDK i BM.
Przewdstawienie informacji dotyczących przekazanych środków na upowszechnianie sportu dzieci i młodzieży. Sam jestem ciekaw tych informacji, bo w komisji rozpatrującej wnioski nie uczestniczyłem.
Tak przedstawią sie główne punkty merytoryczne. Jeśli interesują kogoś te sprawy proszę o przesyłanie drogą @ zapytań lub przemyśleń, które będę mógł przedstawić na sesji (w @ proszę podać swoje nazwisko oraz jeśłi to możliwe nr telefonu). W każdej innej sprawie również mój @ jest dla Was otwarty.
POzdrawiam i do usłyszenia, no i oczywiście wszystkiego najlepszego dla Wszystkich Pań, zwłaszcza tych naszych lokalnych ;-).

środa, 5 marca 2008

... bis?

Tak sobie siedzę, czytam, słucham i myślę...co tu się u nas dzieje?
Na jutro tj. na 6 bm. nowomiejscy kibice "Drwęcy" zaplanowali sobie podemonstrować, popikietować, czy też po prostu pospacerować pod UM, aby zaakcentować swoje niezadowolenie z polityki władz miasta wobec ich ukochanego klubu sportowego. Będą manifestować, proszę bardzo, ich prawo, będą mnie obwiniać za zaistaniałą sytuacje, proszę bardzo, niech korzystają z dobrodziejstw demokracji. Pewnie sam bym sobie zrobił mały spacerek wokół kina o wiadomej godzinie, ale mogą mnie jeszcze pogonić więc nie będę ryzykował, w końcu mogłem zrobić więcej dla dobra klubu, mogłem ale chyba za wcześnie sie poddałem.
Czytam sobie dalej i co widzę...artykuł w GW na temat jutrzejszego spotkania kibiców i ogólnie o sytuacji w "Drwęcy?
Już wcześniej doszły do mnie słuchy, że policja w wiadomy tylko sobie sposób zachęca kibiców, aby jednak jutro pozostali w domkach, ale widzę, że Pani Burmistrz też lubi aparat represji o czym daje dosadnie znać swoją wypowiedzią dla gazety. Osobiście wolałbym usłyszeć od Burmistrza słowa typu..."jeśli przyjdą to sobie porozmawiamy, przedstawimy swoje racje..."itp. A co czytam "...jeśli będą agresywni...". Skąd ten brak wiary w ludzi? Ech nie tak to sobie wszystko wyobrażałem...i jeszcze to nieszczęsne spotkanie w UM z tzw. nowomiejskim biznesem...czy aby na pewno nie było tam zaproszenia?
POzdrawiam i do usłyszenia.

wtorek, 4 marca 2008

Coś na wzór wstępu

...no i stało się. Postanowiłem założyć swój blog, swoją "tubę" do kontaktu z "szerszym" odbiorcą.
Moje zdanie na temat funkcjonowania w sieci było powiedzmy różne. Znam też jednak opinie mówiące, "że jak cię nie ma w necie, to nie istniejesz." No i postanowiłem zaistnieć. Już słyszę, te komentarze ale co tam...
Powodów skłaniających mnie do dzielenia się z Wami swoją radosną twórczością jest kilka, a może i kilkanaście. Nie będę jednak tu nimi dzisiaj zanudzał. Chociaż...
Po pierwsze chciałbym zamieszczać tu informacje do których mam dostęp z racji pełnionej funkcji radnego Rady Miejskiej w Nowym Mieście, ale proszę się za bardzo nie cieszyć bo będą to informacje ogólnodostępne, no prawie dostępne bo Urzędowi Miasta zdarza się czasami "zapomnieć" poinformować o czymś mieszkańców albo poinformować za późno.
Blog to także dobre miejsce na wyrażanie swoich opinii czy komentarzy odnośnie spraw dziejących się w mieście, może w powiecie a jak przyjdzie mi coś ciekawego do głowy to i dalej się pofatyguję.
Będę miał również możliwość ustosunkowywania się do zdań na temat mojej działalności lub wypowiadania się odnośnie spraw, w które czasami jestem wikłany.
Mam nadzieje, że będzie to także platforma do wzajemnego kontaktu. Liczę na komentarze do moich postów i polemikę ze strony czytających. Moja skrzynka pocztowa (@) będzie również zawsze dla Was dostępna.
No tak... będzie to zatem blog o mnie i o mojej działalności, nie tylko w Radzie Miasta. Poznacie zapewne moje poglądy społeczne, sympatie polityczne i zwykłe przemyślenia na temat otaczającej mnie/nas rzeczywistości, głównie jednak z perspektywy naszej "małej ojczyzny".
POzdrawiam i do usłyszenia.